Terapia blizny jest niezmiernie ważnym elementem u Pacjentów po urazach i zabiegach operacyjnych czy oparzeniach. Zazwyczaj jest to jeden z elementów terapii, oprócz ćwiczeń czy fizykoterapii, który ma pomóc pacjentowi powrócić do sprawności. W tych przypadkach, gdy oprócz przerwania ciągłości skóry, naruszone są również tkanki leżące głębiej, skupiamy się na przywróceniu prawidłowej przesuwalności między nimi. Normalnie bowiem tkanki przemieszczają się między sobą, natomiast gdy powstanie blizna, która jest mniej elastyczna niż tkanki otaczające, a do tego pacjent ma tendencję do powstawania zrostów (czyli sklejeń między tymi warstwami) mogą pojawić się komplikacje. Wytłumaczę to na przykładzie.
Wyobraźmy sobie kilka warstw odzieży nałożonej na ciało. Wykonując jakiś ruch, lub pociągając jedną z tych warstw, przemieszczają się one między sobą dość swobodnie. Kiedy przetniemy wszystkie warstwy w jednym miejscu, a następnie zszyjemy je ze sobą i zalejemy obficie klejem, uzyskamy coś na zasadzie blizny. Dziury już nie ma, ale możliwości ruchów w tak naprawionym ubiorze są utrudnione. Poszczególne warstwy nie mogą przesuwać się względem siebie, co z kolei zaburza ich funkcję oraz autonomię. Ruch jednej z warstw wymusza wtedy jednoczesne poruszanie się kolejnych warstw w tę samą stronę.
Nawet mała blizna, może dawać objawy, które rzutują na cały organizm. Przykładowo blizny po artroskopii kolana (gdzie blizny mają zwykle nie więcej niż 5mm), potrafią znacznie ograniczyć zgięcie w stawie kolanowym, a co za tym idzie zaburzyć wzorzec chodu i wydłużyć proces rehabilitacji po takim zabiegu.
W przypadku operacji brzusznych, jak cesarskie cięcie, może dojść do takich zaburzeń, jak np. błędny wzorzec postawy, bóle kręgosłupa lędźwiowego, czy zaburzenia perystaltyki jelit.
Nie skupiamy się więc tutaj głównie na aspekcie wizualnym, ale na odpowiedniej funkcji tkanek.
W obrębie blizny mogą też pojawić się zaburzenie czucia, czyli może ono być obniżone (tak jakby ktoś dotykał nas przez papier), lub podwyższone (przy dotyku może pojawić się uczucie kłucia, pieczenia, promieniowania bólu w okoliczne rejony ciała).
Terapią blizny zajmuje się fizjoterapeuta, a rozpoczynamy ją po zagojeniu rany. Wykorzystujemy tu terapię manualną blizny oraz tkanek ją otaczających, kinesiotaping (plastrowanie). Pomocniczo można też wykorzystać laseroterapię.
Na wizycie, jeśli specjalista uzna to za konieczne, pacjent dostaje zadanie domowe w postaci mobilizacji blizny, po wcześniejszym instruktażu. W domu pacjent może smarować bliznę maściami do tego przeznaczonymi. Jeśli występuje obniżenie czucia w obrębie blizny, może też wprowadzić lekkie szczotkowanie lub stymulacje szorstką gąbką, aby poprawić jej trofikę.
Ilość wizyt w gabinecie uzależniona jest od stanu blizny.
Nie u wszystkich blizna musi dawać jednak objawy. Jeżeli pacjent nie ma tendencji do zrostów, blizna nie jest głęboka a czucie i ruchomość w jej obrębie są zachowane, nie ma potrzeby jej mobilizowania.
Stare blizny również można mobilizować. Dlatego proszę się nie zdziwić, że u pacjenta, który zgłosi się np. z bólem barku czy kręgosłupa, podczas wizyty fizjoterapeuta będzie pytał o operacje i zabiegi, jakie przeszedł pacjent, nawet jeśli było to 10 lat temu. Może mieć to ogromny wpływ na przebieg leczenia dolegliwości, które pojawiają się nawet w obszarach oddalonych od samej blizny.
Marta Stachowiak,
fizjoterapeuta Poznań
27 czerwca 2019