Blog

Co wiemy na temat powikłań po Covid-19?

Bez wątpienia przyszło nam żyć w czasach wyjątkowych. Rok 2020 zmusił nas do mierzenia się z wieloma różnymi przeciwnościami, w tym oczywiście z pandemią wirusa SARS-CoV-2. Nic jednak nie wskazuje na to, że wraz z rokiem 2020 minął problem Covid-19. Niestety, objawy po przebyciu tej prawdopodobnie najgłośniejszej choroby XXI wieku, również w wielu przypadkach nie mijają tak naturalnie jak stary rok. I właśnie o tym będzie dzisiejszy wpis.

Zespół “Post -COVID” jest stanem długo utrzymujących się, charakterystycznych objawów, mimo negatywnego wyniku na obecność wirusa i pozornego wyzdrowienia. Z danych, których ilość rośnie wraz z ilością ozdrowieńców wiemy, że nawet łagodny przebieg COVID-19 może wiązać się z powikłaniami, w tym uporczywymi bólami głowy, skrajnym zmęczeniem, bólem mięśni i stawów. Chociaż najbardziej narażone na długo trwające objawy są osoby starsze, które ciężko przeszły chorobę, to nierzadkie bywają przypadki, w którym mierzyć się z nimi muszą również młodzi ludzie.

Do najczęstszych objawów należą:

  • zmęczenie,
  • duszność,
  • kaszel,
  • bóle stawów i mięśni,
  • ból w klatce piersiowej,
  • depresja,
  • szybka męczliwość,
  • bóle głowy,
  • kołatanie serca,
  • “mgła mózgowa” – problemy z koncentracją, 
  • zaburzenia smaku i węchu.

Jak dotąd przyczyny przewlekłego występowania tych objawów mimo wyzdrowienia nie jest poznane. Wiemy natomiast, że mają one związek z wiekiem, BMI i płcią żeńską. Zebranie dokładnych statystyk związanych z występowaniem zespołu pocovidowego jest problematyczne, ponieważ większość badań skupia się na pacjentach, którzy wymagali leczenia szpitalnego. Z pewnością potrzebne jest ujęcie miliona ludzi, którzy przeszli zakażenie SARS-CoV-2 skąpo- lub bezobjawowo. 

Badania przeprowadzone na 143 pacjentach, którzy leczenie byli w Szpitalu Uniwersyteckim Agostino Gemelli w Rzymie dostarczyły nam danych, z których wynika, że 87% ozdrowieńców po dwóch miesiącach po infekcji wciąż miało co najmniej jeden utrzymujący się objaw.

Zdaniem ekspertów, pomimo tego, że nie wiemy jeszcze jak długo objawy te mogą trwać, to pacjenci mogą odnieść duże korzyści ze spersonalizowanego procesu rehabilitacyjnego. 

Fizjoterapia w zespole post-COVID oparta jest o potrzeby pacjenta. Aby umożliwić powrót do dawnej sprawności, niezależnie od tego, czy zależy nam na poprawie komfortu związanego z wykonywaniem pracy zawodowej, czynności dnia codziennego czy pasji i aktywności sportowej niezbędna jest praca nad poprawą takich parametrów jak wydolność tlenowa i beztlenowa, siła, wytrzymałość siłowa czy moc. Proces ten uzupełniony jest o ćwiczenia oddechowe i pracę na tkankach z użyciem terapii manualnej, która ma na celu poprawę elastyczności, zakresu ruchu i zmniejszenie dolegliwości bólowych. 

Cały proces monitorowany jest z użyciem pulsoksymetru i subiektywnego odczucia zmęczenia. Pozwala to na zapewnienie komfortu i bezpieczeństwa podczas wykonywania ćwiczeń, a także wprowadzania odpowiedniego zwiększania ich intensywności, co konieczne jest do zapewnienia optymalnych efektów. 

Wszystko wskazuje na to, że wielu pacjentów, którzy przeszli COVID-19 będzie borykać się z długotrwałymi objawami. Dobra wiadomość jest taka, że systematyczna praca jest skutecznym rozwiązaniem w przypadku wielu z nich. Jeżeli borykasz się z przykrymi następstwami, zgłoś się do nas. Nasi terapeuci czekają na to, żeby Ci pomóc. 

Dodaj komentarz